Nadmierne wypadanie włosów i łysienie androgenowe to tematy dotyczące nas wszystkich. Szacuje się, że aż 8 na 10 mężczyzn i 4 na 10 kobiet boryka się w wieku 50 lat z problemem łysienia. Niejasności wokół tego tematu narosło wiele. Poniżej odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania.
Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi.
W przypadku mężczyzn łysienie zależy w dużej mierze od czynników genetycznych. Jednak to, że Twojego ojca dotknął problem łysienia, wcale nie oznacza, że Ty też tego doświadczysz. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie.
W przypadku kobiet kwestia dziedziczenia łysienia jest słabiej udokumentowana niż w przypadku mężczyzn. Z tego względu trudniej niż u mężczyzn przewidzieć, czy problem łysienia pojawi się u danej kobiety. Jeśli u Twojego ojca lub Twojej mamy wystąpił problem łysienia androgenowego, nie oznacza to, że dotknie również i Ciebie.
Tak. Włosy mogą wypadać w większych ilościach w różnych okresach życia. Nadmierna utrata włosów może być spowodowana:
Jeśli wystąpił u Ciebie któryś z powyższych czynników, możesz „obwiniać” go o zwiększone wypadanie włosów.
Jeśli jednak żaden z powyższych czynników Ciebie nie dotyczy, a zmiana diety i stylu życia nie zahamowała wypadania, być może rozpoczęło się u Ciebie łysienie androgenowe. Żeby to potwierdzić, skonsultuj się z lekarzem specjalistą (dermatologiem). Zaleci on odpowiednie leczenie powstrzymujące proces łysienia.
W pierwszej kolejności zdiagnozuj, co może powodować nasilone wypadanie włosów. Jeśli znajdziesz oczywistą przyczynę (niektóre leki, choroba skóry, zabiegi na włosach, nieodpowiednia dieta, nieodpowiednia pielęgnacja, stres itd.), spróbuj zmienić swoje nawyki. Postaraj się też usunąć czynnik, powodujący wspomniany problem.
W przypadku braku pożądanych rezultatów skonsultuj problem z lekarzem dermatologiem. Po dogłębnej diagnostyce lekarz nakreśli kolejne kroki działania, tak żeby zahamować wypadanie włosów.
Nie da się na to pytanie odpowiedzieć jednoznacznie. Nie wiadomo czy w Twoim przypadku to szampon odpowiada za wypadanie włosów. Udowodniono, że zbyt częste mycie włosów, jak również ich częste suszenie prowadzi do pogorszenia stanu włosów i większej podatności na wypadanie.
Wydaje się zatem, że zmiana szamponu na wzmacniający i poprawiający kondycję włosów przy jednoczesnym zmniejszeniu częstości mycia włosów oraz ich suszenia może przynieść zadowalające efekty.
Loxon Max to produkt leczniczy przeznaczony do miejscowego leczenia łysienia androgenowego u mężczyzn i kobiet.
Loxon Pro szampon wzmacniający to produkt kosmetyczny przeznaczony do codziennego stosowaniu w celu wzmocnienia włosów ze skłonnością do wypadania. Szampon stosuje się też jako produkt uzupełniający kurację Loxon Max lub Loxon 2% przeciw wypadaniu włosów w przebiegu łysienia androgenowego.
Jest to kwestia bardzo indywidualna, zależna od płci, stanu fizjologicznego, przyjmowania niektórych leków i codziennych nawyków związanych z pielęgnacją włosów itp. Im mniej czynników ryzyka, tym terapia przeciw łysieniu da lepsze rezultaty w krótszym czasie. Oczywiście, im wcześniej wdrożysz kurację, tym bardziej satysfakcjonujący będzie efekt końcowy.
Na to pytanie można odpowiedzieć jedynie po dogłębnej diagnostyce problemu u specjalisty. Jeśli problem zauważono na odpowiednio wczesnym etapie, istnieje szansa na uratowanie owłosienia. W tym celu stosuje się środki farmakologiczne. U osób, u których stwierdza się utrwalone braki w owłosieniu skóry głowy (łysina), zabieg chirurgiczny może okazać się jedynym rozwiązaniem.
Nie. Nie wykazano związku pomiędzy noszeniem czapki a nasilonym wypadaniem włosów.
Dieta wpływa na cały organizm, w tym również na kondycję włosów. Odpowiednio zbilansowany jadłospis ogranicza utratę włosów. Dieta uboga w składniki odżywcze lub restrykcyjna (np. przy alergiach i nietolerancjach pokarmowych) może nasilać wypadanie włosów.
Zbyt częste mycie włosów lub ich suszenie, zwłaszcza powietrzem o wysokiej temperaturze, niekorzystnie wpływa na włosy. Zabiegi pielęgnacyjne stosowane w nadmiarze mogą przyczyniać się do zwiększonej utraty włosów. Żeby dobrze zadbać o swoje włosy, po każdym myciu obficie i dokładnie spłucz je wodą. Pozostaw je do samodzielnego wyschnięcia lub susz chłodnym strumieniem powietrza. Kosmetyki pielęgnacyjne stosuj tylko na włosy – skóra głowy nie potrzebuje dodatkowych odżywek.
Jeśli włosy wypadają Ci garściami, unikaj ich kręcenia, nawijania na wałki, prostowania czy tapirowania. Zrezygnuj też z trwałej ondulacji. Nie spinaj włosów w ciasne koki, warkocze i kucyki, bo napięcie włosów powoduje ich zwiększone wypadanie.
Po porodzie wiele kobiet (prawie połowa) boryka się z problemem nadmiernego wypadania włosów. Nie każda mama jednak tego doświadcza. Utrata większej ilości włosów po ciąży jest sytuacją przejściową. Kiedy hormony powrócą do równowagi, problem powinien ustąpić.
Nadmierna utrata włosów ma najczęściej miejsce w 2. miesiącu po urodzeniu dziecka. Po porodzie stężenie hormonów – estrogenów maleje. Włosy stają się osłabione, mogą być matowe i cienkie. Po ok. 3-4 miesiącach sytuacja wraca do normy. Liczba włosów znajdujących się w fazie rośnięcia wzrasta i znowu możesz cieszyć się piękną fryzurą.
Oprócz badania fizykalnego przeprowadzonego przez dermatologa, zaleca się wykonanie trychoskopii oraz badań laboratoryjnych krwi (te zaleca się najczęściej u kobiet).
Trychoskopia polega na ocenie stanu skóry i włosów. Zabieg jest całkowicie bezinwazyjny i nie wymaga wyrywania włosów. Na jego podstawie można ocenić m.in. stan ujść mieszków włosowych oraz łodyg włosów. Badanie pokazuje też naczynka obecne na skórze głowy, ilość wydzieliny łojowej. Trychoskopia pozwala zdiagnozować łupież, a także miniaturyzację lub ewentualne bliznowacenie mieszków włosowych.
Jeśli podczas trychoskopii nie zdiagnozuje się żadnego z problemów ze skórą głowy, zaleca się badania krwi. Wypadanie włosów może być spowodowane niedoborami niektórych mikroelementów lub chorobami ogólnoustrojowymi.
Za wzrost, grubość oraz wypadanie włosów odpowiadają takie hormony jak:
Jeśli te hormony znajdują się w nierównowadze, może dochodzić do wypadania włosów.
Kiedy ubywa estrogenu, np. po ciąży, włosy osłabiają się i zaczynają wypadać w większych ilościach. Sytuacja jest jednak przejściowa.
Niższy poziom estrogenu obserwuje się również u kobiet w okresie menopauzy. Mieszki włosowe stają się wtedy podatniejsze na działanie testosteronu, przez co skraca się faza wzrostu włosa. Kobieta zaczyna stopniowo tracić włosy.
W przypadku kobiet istotne jest, żeby hormony takie jak estrogen i progesteron były w równowadze. Jeśli któryś z hormonów przeważa, włosy mogą zacząć się przerzedzać.
Na wypadanie włosów wpływ mają też męskie hormony płciowe androgeny. Zalicza się do nich testosteron i jego aktywną formę, czyli dihydrotestosteron (DHT). To właśnie te hormony uznaje się za głównych winowajców łysienia androgenowego. Kiedy organizm staje się nadwrażliwy na DHT (a dokładniej, kiedy mieszki włosowe stają się na niego nadwrażliwe), dochodzi do łysienia.
Za wypadanie włosów odpowiedzialne mogą być również hormony tarczycy. Tyroksynę najczęściej kojarzy się właśnie z nadmiernym wypadaniem włosów. W przypadku chorób tarczycy leczenie miejscowe nie ma zastosowania. Dopiero unormowanie hormonów może poprawić sytuację.